Tarta z kremem mascarpone i owocami lata – w moim przypadku z malinami i jagodami, ale tak naprawdę można użyć większości owoców, np. truskawek, borówek, wiśni, czereśni, a w sezonie zimowym owoców z puszki. Bardzo prosta, szybka, nie wymaga wielu składników. Ciasto jest lekkie dzięki puszystemu kremowi i świeżym owocom. Najsłodszy jest tu kruchy spód, który idealnie dopełnia całości smaku. Tarta idealnie sprawdzi się na upały, które panują za naszymi oknami – można ją podawać prosto z lodówki. Najlepiej smakuje z mrożoną kawą na balkonie 🙂
Składniki na kruchy spód (24 cm):
300 g mąki
200 g masła – b. zimnego
100 g cukru pudru
2 żółtka
Dokładny przepis ze zdjęciami w dziale Przepisy bazowe: TUTAJ
1. Mąkę i cukier przesiewamy na blat. Dodajemy pokrojone w kostkę masło i siekamy wszystko nożem na drobno. Dodajemy 2 żółtka i zaczynamy zagniatać ciasto, ale tylko do momentu, aż wszystkie składniki się połączą. Ciasto formujemy w kulę i zawinięte w folię wkładamy do lodówki na 1 godzinę.
2. Po wyciągnięciu układamy ciasto między 2 warstwami folii spożywczej i wałkujemy (już nie wyrabiamy!). W ten sposób nie musimy podsypywać go mąką, żeby nie przywierało do wałka.
3. Po rozwałkowaniu na grubość ok. 3-4 mm i średnicę o kilka cm szerszą niż nasza forma, ściągamy jedną warstwę folii, nawijamy na wałek i przenosimy na foremkę do tarty. Dociskamy ciasto do brzegów i ucinamy wystające fragmenty. Nakłuwamy ciasto widelcem, a na wierzch układamy folię aluminiową i przysypujemy grochem, fasolą albo ryżem. Obciążenie spowoduje, że na spodzie nie będą tworzyć się bąble, a boki nie będą spływać.
4. Nastawiamy piekarnik na 200° (180 z termoobiegiem) i wkładamy formę do lodówki, nim się nagrzeje.
5. Najpierw podpiekamy ok 10-15 minut z folią aluminiową i obciążeniem. Kiedy ciasto będzie „ścięte” i nie spłynie po ściankach, można ściągnąć folię i podpiec jeszcze kolejne 5-10 minut na złoty kolor.
Składniki na krem:
250 g śmietany 30 lub 36%
250 g serka mascarpone
4 łyżki cukru z wanilią
Dokładny przepis ze zdjęciami w dziale Przepisy bazowe: TUTAJ
1. Krem można przygotować wcześniej i schłodzić przed nałożeniem na ciasto – będzie nawet lepszy.
2. Śmietankę ubijamy na sztywno, pod koniec dodając cukier z wanilią. Do ubitej śmietany dodajemy mascarpone i znowu ubijamy, aż się połączy, ale bardzo krótko, żeby masa się nie zważyła.
Wykładamy krem na zimny kruchy spód i dekorujemy wybranymi owocami. Ciasto przechowujemy w lodówce.
I jeszcze mała podpowiedź – jeśli pieczecie dużo tart, to polecam zakup formy z wyjmowanym dnem. Mega ułatwia wyciąganie spodu 🙂 Tu możecie znaleźć porównanie różnych form: KLIK!
Smacznego!
Przepis dodaję do akcji:
49 komentarzy
Robię dokładnie taką samą tartę 😉 Uwielbiam ten krem mascarpone! Dzięki za udział w akcji! Żałuję tylko, że jest to tarta a nie tartaletki 🙂
Ostatnio robiłam tartaletki i dużo więcej z nimi zachodu – tym razem postawiłam na prostotę i szybkość 🙂
Wygląda cudownie, przypomniało mi się, że mam jeszcze kilka niewykorzystanych tarteletek. Więc czas je wykorzystać!
Mniam mniam!
piękna i pyszna;)
dziękuję za udział w Jagodowo Nam 5! 🙂
musi być pyszna 🙂
I jest 🙂
Hej 🙂 Jakiej mąki używasz do tarty? Zwykłej pszennej czy krupczatki?
Zwykłej. Niby do kruchego najlepsza krupczatka, ale nigdy nie mam 🙂
No właśnie, zwykła mi się skończyła, a krupczatkę mam 🙂 Czyli mogę użyć 🙂 Zmienić jej ilość?
Nie, użyj tyle samo 🙂
Dzięki za odp 🙂 W weekend będę działać 😀
Daj znać, jak wyszło 🙂
Niestety dodawanie mascarpone do śmietany a nie na odwrót to chyba kiepski pomysł, bo krem wyszedł rzadki i do niczego 🙁
Robię tak od lat i zawsze wychodzi. Raz miałam problem, kiedy śmietana nie była schłodzona, a w mieszkaniu było 30 stopni – nie ubiła się.
moj krem wyszedl z mascarpone a do drugiej tarty zrobilam z smietana 30 i galaretką i wszystkim bardziej smakuje bo jest lżejsza słodsza 🙂
Wygląda po prostu idealnie! 😉
Mi niestety również krem nie wyszedł :(.
A coś więcej? Zważył się, nie ubił? Trzeba mieć naprawdę pecha, żeby ten krem nie wyszedł…
W twoim przepisie widnieje nazwa cukier z wanilią- chodzi o cukier wanilinowy, tak? tyle już piekę ale z taką nazwą się pierwszy raz spotykam 😀
Nie, chodzi o cukier z prawdziwą wanilią. Ten „wanilinowy” w paczkach ma niewiele wspólnego z naturalnością, co więcej nie ma w składzie wanilii 🙂 Można go zrobić samemu, jak w tym przepisie: https://cupcakefactory.pl/domowy-cukier-waniliowy/ , albo kupić w sklepie, np. z firmy Kotanyi, ale ja nigdy nie kupowałam. Przepis jest prosty, a jak się już raz zrobi, to nie ma opcji, żeby sięgnąć po sztuczny cukier 🙂
Dzięki!! 🙂 jutro wypróbuję Twój przepis, mam nadzieję, że koleżanki będą zachwycone! 🙂
Ta tarta jest pyszna i zawsze wszystkim smakuje 🙂
Przepyszne wyszło 😀 cukier musiałam zastąpić wanilinowym, bo niestety przepis znalazłam za późno, ale cukier waniliowy od 2 dni już się robi, zatem już nie mogę się doczekać kiedy użyje go do rolady śmietankowej 🙂 pozdrawiam serdecznie! 🙂
No to super 🙂 A w cukrze się zakochasz – jest o niebo lepszy od kupnego 😉
To wygląda przepysznie! Właśnie czegoś takiego szukałam. Dzięki, że dzielisz się swoimi przepisami 🙂
To ja dziękuję za miły komentarz 🙂
moje pierwsze ciacho z tego bloga. uwielbiam tarty. od dziś ciasto będę roobić już tylko z tego przepisu, wyszło super. wystarczająco twarda, by jeść ręką, a dopiero w ustach się przyjemnie kruszy. bardzo odpowiada mi krem. miałam same maliny i dla „elegancji” całości dodałam do ciasta trochę kakao, lubię takie wyraziste kompozycje kolorystyczne. śmiało róbcie!!:)
W takim razie polecam też pozostałe moje przepisy na tarty 🙂 I na drożdżowe, też są przepyszne!
Ja robię bardzo podobny krem 😉 250g śmietany tortowej 36%, 250g serka mascarpone, tylko zamiast cukru z wanilią dodaję 2 łyżki cukru pudru i pół torebki cukru wanilinowego 😉 Również pyszny i zawsze się udaje 😉
To faktycznie podobny, ale polecam przerzucić się na prawdziwą wanilię – ta z torebki to nic dobrego 🙂
Zazwyczaj przy tartach udawało mi się uzyskać idealny zakalec 🙂 Ciasto z tego przepisu wyszło idealnie. Tylko ja zrobiłem na słono.
Haha, to cieszę się, że przepis się przydał 🙂
Jakiej formy do tarty używasz? Wszystko się udało, ale mam problem z wyjęciem tarty 🙁
Takiej najzwyklejszej, bez żadnego wyjmowanego dna itp. A że zadam głupie pytanie: wyjmujesz przed nałożeniem kremu? Ja nie mam żadnego problemu, bo kruche ciasto jest tłuste i się nie przykleja do formy. A jeśli już z kremem, to pierwszy kawałek zawsze ciężko wyjąć 🙂
Właśnie po nałożeniu kremu. Może dlatego mam ten problem. Następnym razem zrobię to wcześniej.
A to wszystko jasne 🙂
Spróbowałam zrobić Twoją tartę. Jest taka pyszna, że rodzina nie daje mi spokoju i cały czas prosi żebym zrobiła jeszcze raz… więc piekę już trzecią. 😀 dziękuję bardzo za super przepis!
Wow! To żeby nie było monotonnie polecam też wypróbować inne przepisy 😉
Właśnie jestem w trakcie wypróbowania tego przepisu. Wygląda apetycznie 🙂
To chyba najczęściej odwiedzany przepis na blogu, więc na pewno będzie smakowało 🙂
Właśnie robilam tarte z Twojego przepisu. Jedynie troche zmodyfikowalam bo przed nałożeniem kremu posmarowalam spod kajmakiem. Oby smakowało tak dobrze jak wygląda ☺
Pozdrawiam
Wow, wygląda bardzo apetycznie 🙂
Super tarta! Upiekłam dwa razy i za każdym zrobiła furorę ?
Super! To prosty i naprawdę fajny przepis 🙂
Dobry artykul, dodalam twoja strone do ulubionych 🙂
Wygląda pysznie, planuję zrobić na jutro 🙂
Mam jedno pytanie, czy krem i owoce nakłada się na ciasto w tej formie w której się piekło ciasto czy lepiej wyjąć je już z formy?
Cześć, przepraszam, że dopiero odpisuję, ale urlop, brak internetu i takie tam 😀 Możesz zrobić i tak i tak – zależy czy z twojej foremki ciasto dobrze się wyciąga
Przepis meeeega !!! ?
Piękne! :)))