Kolejny wpis do przepisów bazowych, a mianowicie klasyczne kruche ciasto. Niewątpliwie przyda Wam się do wszelkiego rodzaju tart z owocami lata. Jest słodkie, niesamowicie kruche, najbardziej pasuje do lekkich ciast z kremami i owocami. Przygotowany metodą 3-2-1, czyli na 3 jednostki mąki dodajemy 2 jednostki masła i 1 cukru. Ja używam cukru pudru, bo dzięki temu ciasto jest delikatniejsze i kruchsze.
Składniki (na 1 tartę o średnicy 24 cm lub 10 tartaletek o średnicy 5):
- 300 g mąki krupczatki
- 200 g masła – b. zimnego
- 100 g cukru pudru
- 2 żółtka
Mąkę i cukier przesiewamy na blat. Można użyć zwykłej mąki, zamiast krupczatki, jednak sprawdziłam i z krupczatką zawsze wychodzi lepsze. Dodajemy pokrojone w kostkę masło i siekamy wszystko nożem na drobno.
Dodajemy 2 żółtka i zaczynamy zagniatać ciasto, ale tylko do momentu, aż wszystkie składniki się połączą. Kruche ciasto należy wyrabiać jak najkrócej – inaczej zacznie się rozklejać, a przy pieczeniu będą robić się bąble. Ciasto formujemy w kulę i zawinięte w folię wkładamy do lodówki na 1 godzinę. Można też wszystkie składniki wrzucić do malaksera – to bardzo szybki i prosty sposób.
Po wyciągnięciu układamy ciasto między 2 warstwami folii spożywczej i wałkujemy (już nie wyrabiamy!). W ten sposób nie musimy podsypywać go mąką, żeby nie przywierało do wałka i nie brudzimy połowy kuchni 🙂
Po rozwałkowaniu na grubość ok. 3-4 mm i średnicę o kilka cm szerszą niż nasza forma, ściągamy jedną warstwę folii, nawijamy na wałek i przenosimy na foremkę do tarty. Kiedy robię tartaletki kroję ciasto na mniejsze kwadraty i przenoszę pojedynczo na foremki. Dociskamy ciasto do brzegów i ucinamy wierzch – można za pomocą wałka ( po prostu przejeżdżamy nim po krawędziach) lub palcami. Nakłuwamy ciasto widelcem, a na wierzch układamy folię aluminiową i przysypujemy grochem, fasolą albo ryżem. Obciążenie spowoduje, że na spodzie nie będą tworzyć się bąble, a boki nie będą spływać. Nie smaruję też boków masłem, ponieważ samo ciasto zawiera go bardzo dużo.
Nastawiamy piekarnik na 200° (180 z termoobiegiem) i wkładamy foremki do lodówki, nim się nagrzeje.
Najpierw podpiekamy ok 10-15 minut z folią aluminiową i obciążeniem . Czas zależy od piekarnika, musicie zerknąć pod folię, czy ciasto jest już „ścięte” i nie spłynie po ściankach, wtedy można ściągnąć folię i podpiec jeszcze kolejne 5-10 minut na złoty kolor.
Smacznego!
2 komentarze
GENIALNIE PROSTY i dokładny przepis! Dziękuję! Muszę koniecznie spróbować :)))))))
Pozostaje tylko poszukać (mam nadzieję, że u Ciebie znajdę) przepisów i inspiracji na wypełnienie kruchych babeczek.
Polecam poszperać w tym dziale 🙂 https://cupcakefactory.pl/kategoria/slodkosci/ciasta/tarty-i-tartaletki/ Zerknij na przepis na babeczki z kremem bazyliowym i truskawkami – obłęd 😀