Krótka historia o tym, jak zrobiłam powidła śliwkowe z cynamonem :)Wrzesień jest dla mnie w tym roku ekstremalnie ciężkim miesiącem. Nie wdając się w szczegóły – nie mam czasu na nic, nawet na gotowanie. Nie pamiętam, kiedy zrobiłam obiad, o wypiekach nie wspomnę. Ale jakiś czas temu miałam ambitny plan, żeby upiec ciasto ze śliwkami. Oczywiście czasu mi zabrakło, a śliwki zostały. Po tygodniu zaczęły wołać, że jak zaraz się nimi nie zajmę, to chyba trafią na kompost. A że ochoty na pieczenie nie było, wylądowały w Companionie razem z cukrem cynamonowym. Za wiele się nie spodziewałam, bo ogólnie fanką powideł śliwkowych nie jestem (te skórki, bleh), więc nastawiłam sprzęt na 2 godziny i poszłam oglądać Bojacka na Netflixie.
Jakże się zdziwiłam, kiedy po 1,5 godziny w misie znalazłam idealne, gęste, intensywne, bez ani jednej skórki – powidła śliwkowe. Nic się nie przypaliło, mnóstwo wody odparowało, no cud-miód! Żałuję, że przez całe lato nie wpadłam na to, żeby zrobić jakieś inne dżemy, bo Tefal się do tego nadaje idealnie. Oczywiście bez takiego sprzętu też możecie zrobić powidła, ale raczej nie polecam oglądania w tym czasie seriali, bo w zwykłym garze łatwo przypalić (przynajmniej mi :D).
Powidła śliwkowe z cynamonem
Składniki na 1 słoiczek:
1 kg dojrzałych śliwek
3 łyżki cukru z cynamonem
Przygotowanie w Tefal CC
1. Śliwki przekrajamy na pół i wyciągamy pestki.
2. Zakładamy mieszadło, wrzucamy cukier i śliwki, nastawiamy czas 1,5 godziny*, prędkość 3, temperatura 100 stopni, maksymalne parowanie.
3. Leżymy na kanapie i się obijamy 🙂
4. Powidła przekładamy do słoika i przechowujemy w lodówce. Przy większej ilości możemy zapasteryzować.
Przygotowanie klasyczne:
1. Śliwki przekrajamy na pół i wyciągamy pestki.
2. Do garnka z grubym dnem wrzucamy cukier i śliwki.
3. Gotujemy na średnim ogniu, bardzo często mieszając*, żeby się nie przypaliły, aż będą gęste.
4. Powidła przekładamy do słoika i przechowujemy w lodówce. Przy większej ilości możemy zapasteryzować.
*Jeśli chodzi o czas smażenia – może być różny w zależności od ilości śliwek i ich rodzaju, zarówno przy klasycznym przygotowaniu, jak i w CC.
6 komentarzy
Ja robiłam czekośliwkę tradycyjnie i… yyyy… garnek ciężko było odratować :D. Śliwki i cynamon to idealny duet!
Czekośliwki nie próbowałam jeszcze, ale wszystko przede mną 🙂 Nie wiem jak Tefal się zachowa przy większej ilości owoców, ale przy tym 1 kg ani śladu przypalenia, także jestem zachwycona 😀
[…] Cynamon i śliwka po raz drugi. Tym razem w postaci powideł – przepis na nie znajdziecie tutaj. […]
„maksymalne parowanie”? Nie używałaś żadnego z gotowych programów typu tego od deserów?
Rzadko uzywam gotowych programów, raczej sama ustawiam wszystko
A maksymalne parowanie oznacza przekręcona na max parowanie zatyczkę