Pie pops – słodkie, maślane, truskawkowe, patyczaste. Proste w przygotowaniu, a zadowolą każdego brzdąca i niejednego dorosłego. Robi się je mniej więcej jak kruche ciasto, ale bez jajek. Po upieczeniu rosną, a ciasto lekko się rozwarstwia, prawie jak francuskie. Wyglądają przeuroczo i muszę przyznać, że były zacnymi modelkami 🙂 Przepis na ciasto i pomysł na ciacho-lizaczki znalazłam na blogu Call me cupcake.
Składniki na ok. 35 sztuk:
- 200 g mąki
- 200 g zimnego masła
- 50 ml zimnej wody
- szczypta soli
- dżem truskawkowy do nadzienia
- 1 żółtko
- cukier brązowy
Potrzebne przyrządy:
- patyczki papierowe do pieczenia (plastikowe się nie nadają – topią się w piekarniku)
- duże i malutkie foremki do wycinania, ja użyłam kwiatów, kół i gwiazdek, duże miały ok. 5-6 cm średnicy
- mały pędzelek do smarowania
Przesianą mąkę wymieszać ze szczyptą soli i dodać pokrojone w drobną kostkę zimne masło. Ugniatać, aż zrobią się granulki (można mikserem), potem dodać wodę i wyrobić na jednolitą masę. Włożyć do lodówki na minimum 2h.
Schłodzone ciasto wyjmować z lodówki partiami, rozwałkowywać na blacie oprószonym mąką na grubość ok 3-5 mm i wycinać pożądane kształty. Resztki wyciętego ciasta ugniatamy i wkładamy z powrotem do lodówki. Na wyciętym ciastku wgniatamy patyczek, a na wierzch nakładamy odrobinę dżemu (obrazek nr 1). Następnie boki smarujemy żółtkiem zmieszanym z odrobiną wody – posłuży za klej (obrazek nr 2). Nakładamy na wierzch drugie ciastko i dociskamy brzegi widelcem (obrazek nr 3). Wierzch ciastka znowu smarujemy żółtkiem (obrazek nr 4) i posypujemy brązowym cukrem (obrazek nr 5). Przed włożeniem do piekarnika schładzamy jeszcze chwilę w lodówce (jakieś 5 minut).
Pieczemy w 180° do uzyskania brązowego koloru (u mnie ok. 10 minut). Po wyciągnięciu z piekarnika zostawiamy ciastka, żeby ostygły, inaczej będą spadać z patyczków.
Smacznego!
Leave A Reply