Absolutny klasyk nad klasyki: tagliatelle z kurkami w sosie śmietanowym. Nie wyobrażam sobie sezonu grzybowego bez tego dania. Tagliatelle można zamienić na inny makaron, polecam jeszcze pappardelle. Zazwyczaj przygotowuję tę potrawę z głowy, nie mierząc składników, ale na potrzeby bloga i specjalnie dla Was tym razem zapisałam co, jak i ile 🙂 Makaron robi sięnaprawdę szybko, a smakuje cudownie, zwłaszcza, jeśli nie pominiecie w przepisie białego wina. Zresztą polecam serwować właśnie z lampką białego, półwytrawnego wina 🙂

Składniki na 2 porcje:
– 250-300 g kurek
– 4-6 kulek makaronu tagliatelle
– 1 mała cebula
– 100 ml białego wina (półwytrawne lub wytrawne)*
– 250 ml śmietanki 30%**
– sól, pieprze
– natka pietruszki
– masło do smażenia
– parmezan do posypania

*można pominąć, ale wtedy dobrze dodać odrobinę soku z cytryny
*można zastąpić śmietaną 18% do zup, ale wtedy trzeba jej dać trochę więcej i rozrzedzić odrobiną wody

Przygotowanie:

1. Kurki oczyszczamy z większych zabrudzeń. Żeby usunąć drobny bród i piasek kurki posypujemy solą i zalewamy wrzącą wodą. Zostawiamy na chwilę i wyjmujemy łyżką cedzakową. Większość zanieczyszczeń powinna zniknąć.
2. Zanim zabierzemy się za sos nastawiamy wodę na makaron. Kiedy się zagotuje solimy i gotujemy makaron zgodnie z zaleceniami na opakowaniu, a w międzyczasie przygotujemy sos.
3. Cebulę drobno siekamy i smażymy chwilę na odrobinie masła, aż się zeszkli.
4. Dodajemy kurki (większe egzemplarze kroimy), jeśli trzeba jeszcze trochę masła i chwilę podsmażamy.
5. Dolewamy wino i dalej smażymy, aż alkohol się zredukuje.
6. Ogień pod patelnią zmniejszamy do minimum i dodajemy śmietankę. Gotujemy, aż sos zgęstnieje.
7. Doprawiamy solą, pieprzem, sporą ilością natki pietruszki i dorzucamy ugotowany, odcedzony makaron. Mieszamy i od razu podajemy. Można posypać startym parmezanem.

Smacznego!