Chyba każdy z nas kojarzy ciasto zebra – mi od razu przypomina się dzieciństwo. Uwielbiałam je, kiedy byłam mała i to z dwóch powodów. Po pierwsze za wygląd. No halo, ciasto z wzorem zebry! I w dodatku smakuje jak oranżada! Kto pamięta czasy, kiedy kupowało się ją w małych, szklanych butelkach? Kosztowała jakieś 30 groszy, a picie jej na miejscu, pod sklepem, było największym szpanem 😀 Jeśli natomiast tego typu wspomnienia są Wam obce i tak upieczcie zebrę. Jest naprawdę pyszna. A w dodatku dość długo zachowuje świeżość – nawet do 4 dni. A potem możecie z niej zrobić pudding, o ile całej nie zjedliście 😉
Składniki:
-5 jajek
-1,5 szklanki cukru
-1 szklanka białej oranżady
-1 szklanka oleju
-2,5 szklanki mąki + 3 łyżki
-2 łyżeczki proszku do pieczenia
-ekstrakt waniliowy lub olejek do pieczenia
-2 łyżki kakao
Przygotowanie:
1. Jajka ubijamy z cukrem na puszystą masę.
2. Dodajemy ekstrakt lub olejek i, powoli ucierająć, wlewamy połowę oranżady i oleju.
3. Stopniowo dodajemy mąkę (2,5 szklanki) zmieszaną z proszkiem do pieczenia – cały czas czas ucieramy ciasto na wolnych obrotach miksera.
4. Wlewamy pozostałą oranżadę i olej. Ucieramy, aż całość się połączy.
5. Masę dzielimy mniej więcej po połowie. Do jednej wsypujemy kakao, do drugiej 3 łyżki mąki. Obie mieszamy dokładnie.
6. Do tortownicy lub formy do babki wysmarowanej masłem, wlewamy po kilka łyżek każdego ciasta – na przemian. W tortownicy na środek, w formie do babki dowolnie.
7. Pieczemy ok. godziny w 180 stopniach (góra/dół). Sprawdzamy patyczkiem pod koniec. Jeśli jest suchy, można cisto wyciągnąć. Studzimy, posypujemy cukrem pudrem i ciasto zebra gotowe!
Mała uwaga: piekłam zebrę w ceramicznej formie i zajęło mi to jakieś 15 minut dłużej – w metalowych i silikonowych powinno jednak wyjść ok. godziny.
2 komentarze
Babka palce lizac , dzieki
Ależ nie ma za co 🙂