Kto zna moje podejście do pieczenia wie, że wszelkie bezglutenowe, bezcukrowe, bezmleczne czy wegańskie wypieki raczej mnie nie pasjonują (delikatnie mówiąc). Jednak moda jest, czasem też chciałoby się zjeść coś słodkiego bez miliona kalorii czy w zdrowszej wersji. Przeszukałam więc moją spiżarkę i przygotowałam takie oto bezglutenowe muffiny. Nie mają też w sobie cukru. Jednak nie są wegańskie, to może następnym razem 😛 O dziwo! wyszły pyszne 🙂 Bałam się, że się rozlecą, nie upieką, wyjdzie zakalec albo coś gorszego. Tymczasem, mimo że nie wyrosły mocno, są pyszne. Orzechowe, mocno miodowe, do tego gruszka i kardamon. Może bardziej jesienne, niż wiosenne, ale polecam osobom unikającym glutenu i cukru 🙂
Składniki na 12 sztuk:
– 200 g zmielonych orzechów np. włoskich
– 8 łyżek mąki ryżowej
– 4 łyżki mąki kukurydzianej
– 1 łyżeczka sody
– 1 łyżeczka kardamonu
– 1/4 szklanki mleka
– 1 jajko
– 6 łyżek miodu
– 2 łyżki oleju
– 150 g obranej i pokrojonej gruszki
Kruszonka orzechowa:
– 4 łyżki zmielonych orzechów
– 2 łyżki miodu
– 1/2 łyżeczki kardamonu
Przygotowanie:
1. W osobnych miskach mieszamy składniki suche i mokre. Łączymy je ze sobą i dodajemy pokrojoną gruszkę.
2. Mieszamy rękami składniki kruszonki.
3. Formę na muffiny wykładamy papilotkami i wypełniamy ciastem. Posypujemy kruszonką.
4. Pieczemy w 180 stopniach do suchego patyczka (ok. 30-45 minut).
Smacznego!
Leave A Reply