Jakiś miesiąc temu podzieliłam się z Wami pierwszą częścią przepisu na piernik staropolski, czyli instrukcją, jak przygotować ciasto do dojrzewania (klik). Potem dostaliście przepis na pierniczki nadziewane (klik), a dzisiaj przepis właściwy 🙂 Chyba nie muszę go zbytnio zachwalać, bo w internecie obrósł już legendą. I nie ma się co dziwić – ten staropolski piernik to naprawdę świąteczne ciasto. Już za tydzień będę piekła pierniki dla mojej rodziny, a dziś pokażę Wam, jak to się robi 🙂 Przepis pochodzi oczywiście z książki „W staropolskiej kuchni i przy polskim stole”.
Składniki na ciasto na 3 pierniki:
- 500 g miodu, np. wielokwiatowego (nie sztucznego!)
- 250 g masła (nie-wegetarianie mogą użyć smalcu)
- 2 szklanki cukru
- 1 kg mąki pszennej
- 3 jajka
- 3 płaskie łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/2 szklanki mleka
- 2 torebki przyprawy do piernika
Dodatkowo: powidła śliwkowe, polewa czekoladowa lub inna
- Miód, masło i cukier umieszczamy w rondelku i podgrzewamy, aż do zagotowania, a następnie chłodzimy. Do ostudzonej masy dodajemy jajka, sodę rozpuszczoną w mleku i przyprawy, a następnie stopniowo dodajemy mąkę, wyrabiając ciasto ręką lub drewnianą łyżką. W książce znajduje się instrukcja, żeby ciasto uformować w kulę, jednak mi nigdy nie udało się uzyskać tak stałej konsystencji. Nawet jeśli ciasto nie wyjdzie wam tak twarde, nie należy się przejmować – po leżakowaniu zrobi się bardziej ścisłe.
- Ciasto przekładamy do miski lub garnka (najlepiej kamionkowego, ale może być też szklany czy metalowy), przykrywamy szczelnie ściereczką bawełnianą i wstawiamy do lodówki na 4 tygodnie.
- Po tym czasie ciasto wyjmujemy z lodówki i dzielimy na 3 części. Każdą z nich wałkujemy do rozmiaru płytkiej blachy z piekarnika (takiej, którą dostaliście w komplecie do piekarnika 🙂 ). Pieczemy pojedynczo w 180 stopniach ok. 15 minut, blaszkę wcześniej wykładamy papierem.Blaty piernika studzimy.
- Powidła podgrzewamy lekko i smarujemy dość grubą warstwą pierwszy z blatów. Nakładamy drugi, znowu smarujemy, zakrywamy ostatnim. Całość owijamy papierem do pieczenia i zostawiamy w wilgotnym miejscu (np. w lodówce) na minimum 3 dni.
- Po tym czasie kroimy na 3 równe części i polewamy, na przykład polewą czekoladową
Polewa czekoladowa (na 1 piernik):
- 1,5 tabliczki gorzkiej czekolady
- łyżka oleju
Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, na koniec dodając olej. Lekko przestudzoną wylewamy równomiernie na piernik. i zostawiamy do ostygnięcia. UWAGA! Nie wylewamy polewy na piernik wyciągnięty świeżo z lodówki, gdyż zetnie się momentalnie i nie zdołamy ładnie jej rozprowadzić. Wierzch piernika możemy udekorować płatkami migdałów lub orzechami.
Wesołych Świąt!
Leave A Reply