Czy tylko ja w tym roku nie nastawiłam ciasta na piernik staropolski? No nie będę ukrywać – nie chciało mi się 😀 Ale postanowiłam, że jakieś pierniczki upiekę. Udało się zrobić pyszne pierniczki last minute! Są od razu miękkie, więc nie musicie się przejmować i zostawić pieczenie na ostatnią chwilę 😉 Najważniejsze, żeby lukrować je na ciepło, to naprawdę ważny krok! Do dekoracji użyłam szklanek z rżniętego szkła. Mają śliczne zdobienia na dnie, które świetnie nadają się do odciskania wzorów 🙂
Pierniczki last minute
Składniki na ok. 20 sztuk:
230 g mąki pszennej + do podsypywania
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1 łyżka kakao
1 łyżka przyprawy do piernika
szczypta mielonego pieprzu
85 g masła w temp. pokojowej
90 g cukru trzcinowego
100 g miodu płynnego
1 żółtko z dużego jajka lub 2 z małego
Lukier maślany:
15 g masła
80 g cukru pudru
szczypta cynamonu
1 łyżka alkoholu (użyłam nalewki śliwkowej)
gorąca woda
Przygotowanie:
1. Suche składniki przesiewamy do jednej miski.
2. W drugiej ucieramy masło, cukier i miód na gładką masę. Dodajemy żółtko i ucieramy do połączenia składników.
3. Wsypujemy suche składniki i zagniatamy ciasto (może się wydawać suche, ale powinno dać się zagnieść). Wkładamy na chwilę do lodówki.
4. Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni (góra-dół).
5. Ciasto dzielimy na pół, jedną połowę zostawiamy w lodówce, drugą rozwałkowujemy na posypanej mąką stolnicy/blacie. Dno szklanki zanurzamy w mące, strzepujemy nadmiar i odciskamy mocno kształty na cieście. Jeśli boki szklanki są proste można też użyć tej strony. Następnie wycinamy ciastka.
6. Układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i pieczmy 9 minut.
7. W międzyczasie robimy lukier: przesiewamy cukier puder, dodajemy roztopione masło, cynamon i alkohol. W pogotowiu trzymamy gorącą wodę – lukier gęstnieje i wystarczy odrobina wody, żeby nabrał odpowiedniej konsystencji.
8. Upieczone pierniczki odstawiamy na 5 minut i po tym czasie, jeszcze ciepłe, lukrujemy. To bardzo ważne, żeby lukrować je póki są jeszcze ciepłe, inaczej nie będą tak miękkie.
9. Powtarzamy wszystko z drugą partią ciasta.
Pierniczki trzymamy w szczelnym pojemniku.
Smacznego!
Oryginalny przepis pochodzi z książki Słodko autorstwa Y. Ottolenghiego, przepis we wpisie jest przeze mnie zmodyfikowany ?
3 komentarze
muszą być przepyszne 😀
Upiekłam je w zeszłym roku i w tym planuję.
Są absolutnie bezbłędne! Nigdy nie jadłam tak smacznych pierniczków, a ogólnie ciast i ciastek nie lubię.
Pierniczków nie lukrowałam, bo byłam ciekawa ich smaku. Okazało się, że wcale nie trzeba, a wykorzystanie wzorów ze szlanek, czy innych ciekawych rzeczy z fakturą w zupełności wystarcza, żeby wyglądały pięknie.
Baaaaardzo polceam!
Lukier je trochę zmiękcza, a pierniki faktycznie są pyszne!