Ostatnio rządzi u mnie połączenie truskawek i bazylii. No co ja zrobię, że tak idealnie do siebie pasują 😉 Tym razem padło na pavlovą. W zamrażarce znalazłam zamrożone białka, więc wybór był oczywisty 😉 W przepisie znajdziecie sposób na bazyliowy krem mascarpone, ale jeśli nie macie ochoty się w to bawić, to można ten krok pominąć, zrobić normalny krem i jedynie dodać listki bazylii na wierzch – też będzie pysznie!

Pavlova z truskawkami i kremem bazyliowym

Składniki na 4-6 porcji
4 białka jaja
200 g cukru
1/2 łyżki octu jabłkowego lub soku z cytryny
1/2 łyżki skrobi ziemniaczanej

Krem bazyliowy:
200 g śmietanki 30%
4-5 gałązek bazylii
125 g serka mascarpone
1 łyżka cukru pudru

dodatkowo: truskawki, listki bazylii

Przygotowanie:
1. Zaczynamy od kremu. Śmietankę wlewamy do rondelka, dodajemy porwane na cząstki gałązki bazylii i całość podgrzewamy do zagotowania. Studzimy i odkładamy do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na noc (inaczej śmietana się nie ubije).
2. Piekarnik rozgrzewamy do 150 stopni (termoobieg). Blaszkę wykładamy papierem do pieczenia i odrysowujemy na niej okrąg ok. 22 cm średnicy.
3. Białka umieszczamy w misie miksera i zaczynamy ubijać, stopniowo zwiększając obroty do prawie najwyższych. Kiedy białka są już prawie ubite na sztywno zaczynamy dodawać po 1 łyżce cukru – co około 1 minutę kolejna. Kiedy dodamy już cały cukier ubijamy dalej, aż w masie nie będzie całych kryształków. Kiedy beza jest już gładka wyłączamy mikser, dodajemy ocet i skrobię – miksujemy do połączenia, dosłownie kilka obrotów.
4. Masę wykładamy na blachę, formując okrągły blat. Wkładamy do piekarnika i zmniejszamy temperaturę do 110 stopni. Pieczemy ok. 1 godzinę i 45 minut. Najlepiej po upieczeniu zostawić bezę w zamkniętym piekarniku do wystudzenia.
5. Ze śmietanki wyciągamy bazylię. Przelewamy ją do misy miksera, dodajemy mascarpone i ubijamy na gładki krem. Dodajemy cukier i mieszamy.
6. Krem wykładamy na bezowy blat, dekorujemy truskawkami i listkami bazylii. Podajemy od razu.

Smacznego!