Właściwie to nie muffinki, a cupcakes, ale tak mi się jakoś zrymowało 🙂 Babeczki czekoladowe zrobiłam z przepisu mojej mamy na tradycyjnego „murzynka”, czyli ciasto mojego dzieciństwa. Są puszyste, delikatne i bardzo kakaowe. Do tego lekki krem na bazie mascarpone, śmietany i kakao posypany startą czekoladą. Istne kakaowe szaleństwo! Chcąc wypróbować nową foremkę do mini-muffinek przygotowałam babeczki w dwóch wersjach: tradycyjnej wielkości i takiej „na jednego gryza” – obie smakują cudnie!
Składniki (na 24 duże babeczki):
- 250 g margaryny (1 kostka)
- 270 g cukru
- 4 jajka
- 175 ml wody
- 4 łyżki kakao
- 250 g mąki
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
Pokrojoną margarynę, cukier, wodę i kakao wrzucamy do rondelka i wszystko razem rozpuszczamy, aż nie będzie czuć grudek cukru. Następnie odstawiamy do ostudzenia (jeśli dodacie ciepłą masę do mąki zrobi się zakalec!). Z wystudzonej masy kakaowej odlewamy 75 ml – będzie nam potrzebna do kremu. Resztę mieszamy z żółtkami, mąką i proszkiem do pieczenia. Na koniec dodajemy pianę ubitą z białek – mieszamy powoli i delikatnie, żeby piana nie opadła. Wylewamy ciasto do wyłożonej papilotkami foremki, do 3/4 wysokości, i pieczemy 20 minut w 200°C (do „suchego patyczka”). Po wyciągnięciu z piekarnika odczekać 5-10 minut i przełożyć babeczki na kratkę do całkowitego wystygnięcia.
Kakaowy krem mascarpone:
- 250 g mascarpone
- 100 ml śmietany 30%
- 75 ml polewy kakaowej, która została nam z ciasta
Śmietankę ubijamy na sztywno, dodajemy serek mascarpone oraz polewę kakaową i jeszcze raz wszystko ubijamy. Krem przekładamy do rękawa cukierniczego i wkładamy na chwilę do lodówki, a następnie dekorujemy nasze babeczki wedle uznania.
2 komentarze
Hejka, czy z tego przepisu na 24 babeczki zrobi sie jednego murzynka do tak zwanej keksowki ? Czy bedzie za duzo ciasta, niestety nie ma na twojej stronie przepisu na takiego zwyklego murzynka. Pozdrawiam serdecznie.
Można 🙂 ja ten przepis opierałam właśnie na przepisie na murzynka 🙂