Uwielbiam książki Ottolenghi’ego! Jaki przepis bym nie wybróbowła – jest petarda. Ostatnio intensywnie próbowałam przepisów z książki „Słodko” i właśnie z niej jest przepis na te czekoladowe ciasteczka z bananami. W oryginale były orzechy pekan, ja wymieniłam je na bardziej dostępne i tanie orzechy włoskie, resztę zachowałam jak w oryginale. Ciacha są boskie, mi bardzo smakowały. Banan jest wyczuwalny, ale największą robotę robią orzechy i kawałki czekolady. No i spójrzcie tylko jak one słodziutko wyglądają <3
Czekoladowe ciasteczka z bananami i orzechami włoskimi
Czas przygotowania: ok. 4 godziny
Składniki na 24 ciastka:
110 g miękkiego masła (w temp. pokojowej)
110 g cukru
1 jajko
125 mąki pszennej (np. tortowej)
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
20 g kakao w proszku (ja użyłam czarnego)
1/2 łyżeczki cynamonu
szczypta soli
100 g gorzkiej czekolady posiekanej na drobne kawałki
50 g banana
170 g posiekanych orzechów włoskich
100 g cukru pudru
Przygotowanie:
1. Masło i cukier ucieramy w mikserze na puszystą, jasną masę. Cały czas miksując dodajemy jajko, aż masa się połączy.
2. W osobnej misce łączymy suche składniki: mąkę, proszek, kakao, cynamon, sól. Dodajemy do masy maślanej i miksujemy na małych obrotach ok. 15 sekund.
3. Dorzucamy czekoladę i rozgniecionego widelcem banana. Miskujemy do całkowitego połączenia składników.
4. Masę wkładamy do chłodzenia do lodówki na 2 godziny lub na 45 minut do zamrażarki.
5. Ze stężałej masy formujemy okrągłe kulki (każda po ok. 20 g). Nie muszą być o idealnych kształtach. Każdą kulkę obtaczamy mocno w orzechach – mają pokryć powierzchnię ciasta.
6. Kulki przekładamy na dwie blachy do pieczenia wyłożone papierem do pieczenia. Wkładamy je do lodówki na ok. godzinę.
7. Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni (góra/dół).
8. Kulki obtaczamy w cukrze pudrze, a następnie każdą układamy na blaszce i delikatnie spłaszczamy. Zostawiamy odstępy między ciastkami, bo trochę urosną.
9. Pieczemy 10 minut. Po upieczeniu przekładamy na kratkę do wystygnięcia.
Ciastka są pyszne zaraz po upieczeniu, jeszcze na ciepło. Przechowywane w szczelnym pojemniku będą dobre nawet po 5 dniach.
2 komentarze
Fajnie, że z włoskimi też smakują. Rzeczywiście wyglądają słodziutko <3
Wyglądają przepysznie <3