Nieziemskie czekoladowe babeczki z kremem mascarpone i karmelowym sosem whisky – zapraszam 🙂
Ostatnio na blogu mocno czekoladowo 🙂 Czekam niecierpliwie na wiosnę i pierwsze świeże owoce, ale w tym czasie przecież też trzeba coś piec! Czekoladowe babeczki wydają się dobrym rozwiązaniem. Tym razem jednak tak naprawdę nie chodzi o same babeczki, a sos, którymi je polałam – karmelowy na bazie whisky. To on tak naprawdę nadaje smak całości i dominuje nad całością. Pyszne czekoladowe babeczki z dodatkiem puszystego kremu mascorpone to tylko podstawa, nośnik dla tego obłędnego sosu. Jeśli nie lubicie smaku alkoholu w wypiekach, możecie ominąć ten składnik i zrobić zwykły sos karmelowy. Ja tam wolę z procentami 😉
Składniki na 12 babeczek:
- 100 g masła
- 40 g kakao
- 100 ml wody
- 150 g cukru
- 1 jajko
- 60 g gęstej, kwaśnej śmietany
- 120 g mąki
- 0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
Krem mascarpone:
- 250 g schłodzonego serka mascarpone
- 250 g schłodzonej śmietanki 30%
- 2 płaskie łyżki cukru pudru
Sos karmelowy z whisky:
- 100 g cukru
- 35 g masła
- 100 ml śmietanki 30%
- 3 łyżki whisky
- szczypta soli
Przygotowania zaczynamy od sosu. Cukier wsypujemy do rondelka i podgrzewamy na średnim ogniu, mieszając, aż się roztopi i nabierze złotego koloru. Dodajemy masło, zmniejszamy ogień i mieszamy, aż masło się rozpuści. Śmietankę łączymy z whisky i dodajemy powoli do rondelka (karmel będzie buzował i może chlapać). Mieszamy, aż karmel rozpuści się w śmietance, dodajemy sól i odstawiamy do lodówki, żeby ostygnął. Sos może być dość rzadki, ale po schłodzeniu zgęstnieje.
Robimy babeczki. Masło, kakao, wodę i cukier umieszczamy w małym garnku i podgrzewamy, aż wszystkie składniki się połączą, a cukier się rozpuści. Odstawiamy, żeby masa wystygła. Jajko ubijamy lekko ze śmietaną, dodajemy masę kakaową i znowu ubijamy. Mąkę przesiewamy z proszkiem i solą, dodajemy do masy i mieszamy, aż wszystkie składniki ładnie się połączą. Formę do pieczenia babeczek wykładamy papilotkami, które napełniamy ciastem do 3/4 wysokości. Pieczemy w 170 stopniach przez ok. 20-25 minut. Po upieczeniu studzimy na kratce.
Wszystkie składniki kremu umieszczamy w misce i ubijamy na sztywną masę. Przekładamy do rękawa cukierniczego z ozdobną tylką i wyciskamy na schłodzone babeczki.
Czekoladowe babeczki z kremem polewamy sosem tuż przed podaniem.
Smacznego!
A na zakończenie króciutki filmik z dekorowania 🙂 Tylka Wilton 6B 😉
18 komentarzy
totalny obłęd!
Oj tak 🙂 Zwłaszcza ten sos – jest cudowny
Przepiekne!
Wlasnie czegos takiego potrzebuje dla wieczornego podladowania sil!
🙂
Przy takiej babeczce faktycznie można się podładować 😉
Jaka to tylka i w jaki sposób stworzony został ten wzór? Może jakiś tutorial? 😉
Zapomniałam dorzucić filmiku do wpisu, za chwilkę się pojawi 🙂
A tylka to 6B Wiltona
Czuję niedosyt:) Może kiedyś pełen filmik?:) Na pewno bym oglądała:)
Zrobić filmik z całego procesu to już większe przedsięwzięcie. I nie wiem, czy mój sprzęt da radę. Ale może kiedyś… 🙂 Na pewno będę dodawać filmiki z dekorowania lukrem, a w niedalekiej przyszłości mam plan zrobić serię krótkich filmów z dekorowania babeczek 🙂
Ojj obłędne!!
To prawda 🙂
dekadencke babeczki:)
Haha, no takiego określenia na babeczki jeszcze nie słyszałam 😀
Babeczki wyglądają cudnie, ale gdzieś już widziałam podobne 😉 Widać,że Linda z callmeacupcake jest Twoją wielką Muzą, podobne zdjęcia, nazwa stronki i kwiaty we włosach, przepisy, uroda… Zwykły czytelnik nie zauważy ale maniak blogowy tak 🙂
Kiedy zakładałam bloga o Lindzie jeszcze nie słyszałam – widać to po starych wpisach 🙂 Ale teraz faktycznie jest moją inspiracją. A tych kwiatów to nie zauważyłam -:D Wianek był robiony na akcję koncertową, haha 🙂 Ale w tej chwili praktycznie wszystkie przepisy są moje, Lindą inspiruję się tylko w kwestii stylistyki zdjęć 🙂
Trzeba jej przyznać, że jest świetna, a jak się inspirować i uczyć to od najlepszych!!
🙂 Powodzenia, a na te babeczki mam się zamiar skusić 😛
Polecam, zwłaszcza sos, bo jest nieziemski – nawet naleśniki z owocami z nim ostatnio jadłam 🙂
[…] Czekoladowe babeczki z kremem i sosem whisky […]