Jakiś czas temu z nudów zaczęłam oglądać na Netflixie serial Queer Eye „pol. Porady różowej brygady”. I matko kochana! Przepadłam! Uwielbiam chłopaków, ich poczucie humoru i ogromny optymizm. W jednym z odcinków przygotowali z uczestnikiem prostą przekąskę: orzeszki z kolendrą, cayenne i czerwoną cebulą. Wygooglałam i okazało się, że są tą tzw. orzeszki masala. Zrobiłam je z lekką obawą, jak to będzie smakować i się zakochałam! Ale ostrzegam – to danie tylko dla wielkich fanów kolendry i ostrych smaków. Orzeszki możecie podawać jako przekąskę do oglądania czy jako dodatek na grillu. Najlepiej jeść paluchami 😉
Orzeszki masala
Składniki na duuuużą porcję
300 g niesolonych orzeszków ziemnych
2 małe czerwone cebule
1 limonka
pęczek kolendry
0,5 łyżeczki pieprzu cayenne
0,5 łyżeczki soli
Przygotowanie:
1. Orzeszki prażymy na patelni.
2. Cebulę siekamy dość drobno.
3. Wyciskamy sok z limonki.
4. Kolendrę drobno siekamy.
5. Mieszamy wszystko razem, dodajemy przyprawy i podajemy.
Uwaga!Orzeszki nasiąkają sokiem, więc nie mogą stać dłużej niż kilka godzin.
Polecam wcinać palcami ?
18 komentarzy
Ciekawy przepis hm 🙂
Biorę przepis w ciemno ?to musi być hit ?
jest mega!
Super pomysł!
Ale mogę wszystko oprócz orzeszków…
wielka szkoda 🙁
oryginalne smaki 🙂 chętnie bym spróbowała 🙂
polecam 😉
Dla mnie! W 100% w moj gust!
mój też!
świetne połączenie smaków!
Wyglądają nieziemsko! ? zdecydowanie moje smaki, chętnie spróbuję ?
Jeszcze takich nie jadłam, nawet nie słyszałam o tym połączeniu, zapewne sztosik 😉
Kocham wszelkie chrupacze 😀
Ja to znalazłam w programie tv 😉
Nie przepadam za ostrymi przyprawami… Moja cera mi na to nie pozwala ? ale wygląda PYSZNIE ❤️
można spróbować w wersji na łagodnie 🙂
Fajne smaki, już to lubię : ))
niie jadłam ich jeszcze 🙂
Polecam spróbować ?