Dostałam od koleżanki z pracy słoiczek syropu różanego. Słodkie to jak pierun, nie wiedziałam do czego go użyć (podobno jest dobry do herbaty, ale ja jej nie słodzę). Odpowiedź przyszła przy planowaniu przepisów do 10 numeru magazynu Kocioł – będzie pudding ryżowy o smaku różanym! Jest to indyjski odpowiednik naszego budyniu. Jednak zamiast mąki używany jest ryż, więc jest to dobra opcja dla bezglutenowców. Ten pudding nie zasmakuje każdemu – ma bardzo orientalny smak, właśnie dzięki syropowi z róży, ale też za sprawą kardamonu, który wyraźnie w tym deserze czuć. Także jeśli nie przepadacie za indyjską kuchnią, zróbcie sobie zwykły budyń, np. z przepisu Moniki (klik!). Fanom orientu zaś gulabi phirni bardzo polecam, bo smak jest nieziemski 🙂
Składniki na 5-6 porcji:
– 70 g ryżu basmati
– 1 litr mleka pełnotłustego
– 100 g cukru*
– 4 łyżki syropu różanego
(można zastąpić konfiturą z róży lub ekstraktem różanym)
– 1/4 – 1/3 łyżeczki kardamonu
– ew. różowy barwnik
– pistacje i płatki róży do dekoracji
Przygotowanie:
1. Ryż moczymy przez godzinę w 4–5 łyżkach wody, a następnie miksujemy na w miarę gładką pastę.
2. Masę ryżowa mieszamy z ok. ½ szklanki mleka. Pozostałe mleko z cukrem zagotowujemy, dodajemy syrop różany, barwnik oraz ryżową mieszankę i cały czas mieszając, gotujemy chwilę, po czym zmniejszamy ogień na średni. Całość gotujemy ok. 20 minut, co chwilę mieszając, aż pudding ryżowy zgęstnieje.
3. Przekładamy do pucharków, czekamy, aż ostygnie do temperatury pokojowej i chłodzimy minimum godzinę w lodówce. Podajemy posypany pistacjami i płatkami róż.
Uwaga! Deser jest dość słodki. Jeśli będziecie zamieniać syrop na inny różany produkt możliwe, że trzeba będzie zmienić ilość cukru w przepisie (konfitura może być równie słodka, ale ekstrakt już nie).
Smacznego!
2 komentarze
Heh już wiem do czego i ja wykorzystam swój słoiczek który od pół roku czeka na jakąś okazje 🙂
To zostaw trochę, bo w tym tygodniu będzie kolejny różany przepis 😉