Dziś przygotowałam dla Was przepis na galaretkę z kwiatów czarnego bzu. Za słoiczek tego cudnego specyfiku i przepis dziękuję kochanej Mamie! 😉
Kilka słów o kwiatach czarnego bzu
Właśnie mamy sezon na kwitnienie czarnego bzu. Jego kwiaty pięknie wyglądają i cudownie pachną. Ale mają też właściwości lecznicze. Głównie pomagają na przeziębienie, ale też oczyszczają, wspomagają trawienie, działają stabilizująco na krwioobieg i łagodzą stany zapalne skóry. Mają w sobie mnóstwo witamin i minerałów (beta karoten, witaminy A, B, C oraz potas, wapń, magnez, sód, fosfor, sód) oraz wiele innych dobroczynnych substancji, jak np. cholinę, która zapobiega odkładaniu się tłuszczów, obniża ciśnienie krwi i jest składnikiem leków na rnowotwory oraz choroby wątroby.
Jak zbierać kwiaty czarnego bzu?
Kwiaty zbieramy poza miastem, najlepiej jak najdalej od drogi. Najlepiej zbierać je w słoneczny dzień, kiedy będą suche. Odcinamy tylko zdrowe, ładne kwiatostany. Ale pamiętajcie, żeby nie ogołocić całego drzewka, bo zakłócimy jego naturalny wzrost! Po przyniesieniu do domu rozkładamy je, najlepiej na dworze, na 2-3 godziny, żeby wszystkie robaczki mogły się ewakuować i możemy przerobić je np. na galaretkę, syrop czy nalewkę (moja już nastawiona ;)). Można też je ususzyć i dodawać do herbaty. Z baldachami przez cały czas postępujemy ostrożnie, żeby nie strącić zbyt dużo pyłku, który jest chyba najcenniejszą częścią kwiatów. Z tego też powodu nigdy ich nie myjemy!
Galaretka z kwiatów czarnego bzu
Składniki:
– 25 kwiatostanów dzikiego bzu
– 100 ml soku z cytryny
– 800 ml wody
– 500 g cukru żelującego 2:1
- Kwiatuszki odcinamy od łodyżek, wkładamy do garnka i zalewamy sokiem z cytryny i 800 ml wody. Mieszamy,przykrywamy i odstawiamy na noc. Kilka kwiatów możemy zostawić i włożyć je później w całości na dno słoiczków, do których będziemy nakładać galaretkę.
- Rano przecedzamy miksturę, dodajemy cukier żelujący, mieszamy i wstawiamy na kuchenkę. Gotujemy ciągle mieszając przez ok 3 min (lub tak, jak jest napisane na opakowaniu cukru).
- Przelewamy do słoików . Zakręcone słoiki odwracamy na 10 minut do góry dnem , potem stawiamy normalnie i nie ruszamy aż do ostygnięcia.
2 komentarze
Cudna ta galaretka. Piękne zdjęcia, pozdrawiam!
Dziękuję! A jaka smaczna 😉