Wprawdzie sezon na dynię już minął, ale wciąż możecie ją dostać w warzywniakach i przygotować cudowny deser: dyniową panna cottę. Jest wegańska, bezglutenowa i niezaprzeczalnie PYSZNA! Mleko kokosowe i dynia to pewne połączenie. Ja dodałam jeszcze cudownie słodki i głęboki w smaku sos korzenny na bazie czerwonego wina i, jakby to powiedzieli w Top Chefie, element chrupkości w postaci kruszonki z pestek dyni 😀 Panna cotta sama w sobie nie jest mocno słodka, ale niech Was nie kusi jej dosładzanie! Gęsty, lepki i słodki jest sos korzenny, który idealnie dopełnia smak dyni i kokosa. Kruszonka też robi swoje 🙂
Ta dyniowa panna cotta to nie taki zwykły deser, nie tylko ze względu na swój smak, ale też na okoliczności w jakich powstała. Otóż jesienią zeszłego roku podjęłam współpracę z Pałacem Brunów. Przygotowałam dla nich menu deserowe, które aktualnie serwują w swojej hotelowej restauracji. Panna cotta była jednym z tych przepisów. Więcej o tej przygodzie napiszę wkrótce, a teraz zapraszam po przepis!
Dyniowa panna cotta z sosem korzennym i kruszonką
Składniki na 2 porcje:
400 ml mleka kokosowego
2 płaskie łyżeczki agaru
100 g puree z dyni lub ok.200-250 g świeżej dyni
3-4 łyżeczki cukrupo szczypcie mielonych: goździków, cynamonu i imbiru
Sos korzenny na czerwonym winie:
1 szklanka wytrawnego wina
½ szklanki cukru
1 laska cynamonu
2 ziela angielskie
4 goździki
po szczypcie gałki muszkatołowej, kardamonu i imbiru
Kruszonka z pestek dyni:
25 g pestek dyni
2 łyżeczki cukru
Przygotowanie:
1. Jeśli nie korzystamy z wcześniej przygotowanego puree, zaczynamy od dyni. Obieramy skórę i kroimy ją na mniejsze kawałki. Pieczemy w 180⁰C do miękkości (w zależności od wielkości kawałków 20-45 minut).
2. Upieczoną dynię blendujemy na gładkie puree. Przecieramy przez sito i odmierzamy 100 gram.
3. Wszystkie składniki na panna cottę umieszczamy w rondelku, dobrze mieszamy i czekamy, aż się zagotuje. Gotujemy 2-3 minuty.
4. Przelewamy do miseczek lub silikonowych foremek (polecam, będzie łatwiej wyjąć) i wkładamy do lodówki na 1-2 godziny.
5. Składniki na sos gotujemy na średnim ogniu, aż całość zgęstnieje. Docelowo sos powinien mieć gęstość miodu. Najlepiej sprawdzić to wylewając odrobinę na talerzyk i wkładając do lodówki. Jeśli po chwili robi się lepki i klejący, to znaczy, że jest gotowy.
6. Pestki dyni mieszamy z cukrem i wysypujemy na patelnię. Karmelizujemy przez kilka minut na średnim ogniu, cały czas mieszając, aż rozpuszczony cukier pokryje ziarenka. Uważamy, żeby nie przypalić. Gotowe pestki kruszymy.
7. Na talerzyk wylewamy sporo sosu, na wierchu układamy panna cottę i posypujemy ją kruszonką.
Smacznego!
9 komentarzy
Dynia troszkę mnie przeraża, nie wiem czemu. Jedyne co w swoim życiu z niej zrobiłam to upiekłam kawałki w piekarniku. Chyba czas się przełamać i jak tylko będzie sezon to spróbować zrobić coś więcej 🙂
Ja sama zaczęłam jeść dynię jakieś 2 lata temu. Polecam bardzo też moją zupę dyniową – jest obłędna 🙂 https://cupcakefactory.pl/krem-z-dyni-z-mleczkiem-kokosowym/
Wygląda oszałamiająco! Nie kuszą nie zwykle podobne desery, ale ten jest zupełnie inny. I nawet łatwy w przygotowaniu… Puree z dyni z zamrażalce akurat mam 😉
Jest bardzo łatwy! A wygląda jak deser z dobrej restauracji 🙂 Tylko nie pomijaj czasem sosu, bo sama panna cotta jest dość neutralna w smaku i dopiero ze słodkim sosem nabiera deserowego charakteru 🙂
Trzeba przyznać, że w takim wydaniu dynia prezentuje się bardzo dumnie. Przepis chętnie wykorzystam. 🙂
Polecam 🙂
[…] Dyniowa panna cotta z sosem korzennym i kruszonką. Jest wegańska i bezglutenowa, a przepis na ten wspaniały deser znajdziecie tutaj. […]
czy do panny cotty używamy mleka kokosowego (napój) czy mleczka kokosowego z puszki?
Mleczka z puszki